Pewnie założył z krótkimi przełożeniami. Tytuł: Re: skrzynia biegów - różnice w przełożeniach biegów. OJ to kolego mechanik chyba poszedł po najniższej lini oporu i załozył ci koła zębate wolniejsze dlatego tak masz musisz zmienic koła 5 biegu ..mogą być z passata , golfa , seata .. Sekwencyjna skrzynia biegów to specjalny rodzaj skrzyni biegów, który pozwala kierowcy na zmianę biegów w ściśle określonej kolejności, bez konieczności przechodzenia przez wszystkie biegi pośrednie. W przeciwieństwie do tradycyjnych skrzyń manualnych, gdzie kierowca ma pełną swobodę wyboru biegu, skrzynie sekwencyjne wymagają Co do Mana to ma specyficzną zmianę biegów gdyż tam występuje wspomaganie włączania biegów "Servo Sift" i to siłownik pneumatyczny włącza bieg. Dlatego jak szybko zmieniasz biegi to lewarek stawia opór jak poczekasz i przytrzymasz lewarek to sam bieg wskoczy na swoje miejsce. Zasada działania G-Tronic jest oparta o automatyczną skrzynię biegów wyposażoną w hydrauliczny przemiennik momentu obrotowego oraz elektroniczną jednostkę sterującą. Zaczynając od lat 1990-tych posiada ona blokadę przemiennika momentu obrotowego. Początkowo umożliwiało to kierowcy na wybranie najwyższego biegu (jeden lub kilka Manualna. Producent części. Ford OE. Numer katalogowy części. SKRZYNIA BIEGÓW 2.0 FORD FOCUS MK2 MONDEO MK4 GALAXY MK3 C-MAX 4M5R 7002 VC. 399, 99 zł. zapłać później z. sprawdź. 409,98 zł z dostawą. Polska. Po części dla komfortu, a po części dla bezpieczeństwa! uaz skrzynia biegów w Twojej okolicy - tylko w kategorii Części samochodowe na OLX! Wyróżnia się cztery główne rodzaje automatycznych skrzyń biegów: Skrzynia klasyczna (jednosprzęgłowa) - w układzie napędowym znajduje się jedno sprzęgło, które przenosi moc i moment obrotowy z silnika do skrzyni biegów; jej atutem jest prosta konstrukcja, więc naprawa będzie mniej skomplikowana, natomiast jako wadę wymienia W Polsce tylko jeden WORD taką ma. Tomasz Okurowski 08.08.2023 13:01. Automatyczna skrzynia biegów w ciężarówce to spore ułatwienie dla kierowcy. Niestety okazuje się, że niełatwo o odpowiedni samochód, by zdać egzamin. Wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego korzystają zwykle z pomocy szkół nauki jazdy i pożyczają ich auta. skrzynia biegów. rzeczownik. gearbox , transmission AmE ** , także: tranny [policzalny lub niepoliczalny] I learned how to drive on a manual transmission, so driving an automatic is easy for me. (Uczyłem się jeździć w samochodzie z ręczną skrzynią biegów, więc prowadzenie z automatyczną jest dla mnie proste.) Słownik terminów ^Jazda motocyklem z manualną skrzynią biegów jest dużo większą przyjemnością od jazdy automatem^ pod jednym warunkiem: moto nie służy ci do codziennego przebijania się przez 10km stojącego korka puszek, bo wtedy skrzynia biegów w motocyklu i jej sprzęgło pod lewą łapką są dokładnie tak samo irytujące, jak w samochodzie. 2L2q. O przeniesieniu amerykańskich samochodów ciężarowych na europejski grunt marzy niejedna osoba. Ogromne kabiny sypialne, mocne silniki i maksymalnie uproszczona konstrukcja – dla wielu miłośników ciężkiej motoryzacji to nie tylko cechy charakterystyczne amerykańskich maszyn, lecz także po prostu przepis na sukces jeśli chodzi o zbudowanie ciężarówki idealnej. Problem jednak w tym, że poza małym wyjątkami amerykańskie ciężarówki nigdy nie zrobiły w Europie zbyt dużej kariery, chociażby z tego powodu, że są zbyt duże. No dobrze, a gdyby chociaż spróbować przenieść do Europy samą amerykańską technikę, w tradycyjnym tego określenia znaczeniu, łącząc ją z europejskim nadwoziem? Wbrew pozorom mogłoby to mieć sens, czego dowiódł swego czasu producent ciężarówek marki FTF. Nie słyszeliście nigdy o FTF? Trudno się dziwić, wszak produkty tej firmy były naprawdę niszowe i spotkanie ich poza Beneluxem naprawdę graniczyło z cudem. Niemniej nie musicie się martwić – nie będzie to żadne nudny artykuł o marce, która tak naprawdę nikogo nie obchodzi, lecz fascynująca, właśnie europejsko-amerykańska historia, która zakończyła się wcale nie tak dawno temu. Żeby nie być gołosłownym, rozpocznę od razu od wydarzeń z 1955 roku. Wówczas to holenderska firma braci Floor, zajmująca się dotychczas budowaniem naczep, rozpoczęła świadczenie usług dla powszechnie znanego przedsiębiorstwa Mack. Jej zadanie było następujące – montować w Holandii amerykańskie ciężarówki, które następnie trafiałyby do lokalnych odbiorców, na terytorium Beneluxu. Mowa była o dwóch typoszeregach – klasycznej serii B, wyposażonej z silnik przed kabiną, a także mniejszej serii N, z silnikiem umieszczony już pod szoferką. Serię B możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. Patrząc na zdjęcie trudno mieć wątpliwości – montowany przez braci Floor sprzęt był amerykański w każdym calu. Niemniej klientów na niego nie brakowało i już pod koniec lat 50-tych na mapie Holandii wyrosło kilka firm, które oparły swoją flotę właśnie na amerykańskich Mackach. Szczególnie ceniły je przedsiębiorstwa związane z branżą budowlaną, a wśród nich między innymi przewoźnicy wyspecjalizowani w transporcie cegieł. Mocnymi i wytrzymałymi „Amerykaninami” z powodzeniem wozili oni bardzo ciężkie ładunki, wykorzystując przy tym charakterystyczne zabudowy z czymś w rodzaju miniaturowej suwnicy. I tak do 1964 bracia Floor składali kolejne amerykańskie ciężarówki dla europejskich klientów, kiedy nagle współpraca z firmą Mack się skończyła. Powód był oczywiście nietypowy, jak przystało na tę historię – Mack wycofał się z Holandii i przeniósł do Francji. Wszystko dlatego, że Amerykanie przejęli francuską firmę Bernard, zajmującą się oczywiście produkcją ciężarówek, otrzymując tym samym do dyspozycji jego fabrykę. I tak Macki zaczęto montować w stolicy bagietek, podczas gdy bracia Floor zostali na lodzie. Krótko przed zakończeniem współpracy z firmą Mack, holenderskie przedsiębiorstwo zaczęło przygotowywać nową montownię ciężarówek, a kiedy było ona już gotowa, zabrakło produktu, który można by w niej wytwarzać. I właśnie wtedy powstała marka Floor Truck Fabriek, w skrócie FTF, gdyż bracia Floor stwierdzili co następuje – zamiast składać ciężarówki z części, które dostarczy Mack, możemy składać je przecież z części, które zorganizujemy we własnym zakresie. Jak postanowili, tak zrobili i już na targach RAI w 1966 roku można było oglądać pierwszy produkt marki FTF. Z zewnątrz wyglądał jak europejska ciężarówka, za sprawą kanciastej będącej konstrukcją własną braci Floor. Pod tą kabiną czekała jednak typowo amerykańska technika – napęd zapewniały niesamowicie mocne na tamte czasy silniki Detroit Diesel, o układzie V6 i V8, dwusuwowym cyklu działania oraz mocy odpowiednio 238 i 318 KM, osie wyprodukowała firma Timken-Rockwell i nawet zawieszenie oraz wały napędowe pochodziły z Ameryki, od firmy Hendrickson oraz Spicer. Amerykańska była też skrzynia biegów, która co ciekawe zmieniała przełożenia w sposób automatyczny. Trudno się nie zgodzić, że w 1966 roku zastosowanie czegoś takiego w ciężarówce było naprawdę nietypowe, lecz FTF tak naprawdę nie miał szczególnie wyboru – automatyczny Allison był jedną dostępną w Europie przekładnią do ciężarówki zdolną poradzić sobie z maksymalnym momentem obrotowym silnika Detroit Diesel 8V-71N. Zainteresowania nowymi produktami Floor Truck Fabriek nie brakowało, co było związane właśnie z amerykańską techniką, od zawsze przemawiającą do Holendrów. Kiedy więc pierwsze ciężarówki z logo FTF zaczęły trafiać do klientów, do ich producenta zgłosiła się… firma Mack. Już w 1968 roku okazało się bowiem, że pomysł z całkowitym przeniesieniem się do Francji nie do końca wypalił i Amerykanie znowu zaczęli dystrybuować swoje ciężarówki za pośrednictwem firmy braci Floor. Ci przystali na propozycję i tak od 1968 roku ciężarówki FTF oraz Mack były sprzedawane w tym samym miejscu, często trafiając do tych samych klientów, a nawet ze sobą bezpośrednio konkurując. Warto przy okazji zaznaczyć, że w międzyczasie maszyny marki FTF były sukcesywnie rozwijane, otrzymując przede wszystkim nową kabinę. Nad potężnymi amerykańskimi silnikami zaczęto stawiać brytyjskie szoferki Motor Panel, znane z produktów marki ERF, a do tego sięgano po kolejne, coraz lepsze podzespoły z Ameryki. Dla przykładu – w 1972 holenderskie wojsko zamówiło 39 ciągników siodłowych wyposażonych w 12-cylindrowe potwory Detroit Diesel, generujące niebagatelną na tamte czasy moc 475 KM i połączone z półautomatycznymi przekładniami Allison. A trzeba zaznaczyć, że w tym czasie mało która europejska ciężarówka sięgała mocą 350 koniom! Jak brzmiało takie dwusuwowe V12, sprawdzicie poniżej: Również w 1972 roku drogi braci Floor oraz firmy Mack znowu się rozeszły, tym razem już z oczywistego powodu. Ciągle wzmacniane FTF-y były już tak dobre, szczególnie z punktu widzenia firm zajmujących się transportem ponadnormatywnym, że sprzedawanie ich pod jednym dachem z maszynami firmy Mack było po prostu robieniem sobie niepotrzebnej konkurencji. Amerykanie znaleźli sobie więc w Holandii innego partnera, a tymczasem FTF przygotowywał kolejne nowości. No dobra, z tymi słowem „przygotowywał” to trochę przesadziłem, wszak FTF nowości te po prostu kupował. Produktem własnym były tak naprawdę tylko ramy, podczas gdy wszystko inne trafiało do Holandii już gotowe, w większości oczywiście z Ameryki. Już w pierwszej połowie lat 70-tych porozumiano się na przykład z firmą Fuller, która zaczęła dostarczać ręczne skrzynie biegów, podczas gdy do osi Rockwell dołączyły też produkty Eaton, a także pewna ilość austriackich osi marki Steyr. Do tego warto zaznaczyć, że o produkcji masowej nie było w przypadku FTF jakiejkolwiek mowy – w latach 70-tych zaczęto co prawda pewne standaryzowanie konfiguracji, w oparciu o dotychczasowe wymagania klientów, ale co z tego, skoro cała praca była wykonywana ręcznie. Do tego FTF nie miał wcale ambicji stać się producentem masowych ciężarówek do uniwersalnego użytku, skoro większość jego klientów zajmowała się transportem ponadgabarytowym lub budowlanym i potrzebowała właśnie maszyn „szytych na miarę”. W latach 80-tych formuła ta nadal się sprawdzała i klientów tylko przybywało, zwłaszcza, że w nowe dziesięciolecie FTF wszedł z odświeżoną ofertą. Brytyjski Motor Panel dostarczył nową kabinę, znaną także z ciężarówek marki Foden i będącą konstrukcją naprawdę nowoczesną, natomiast Detroit Diesel zaoferował mocniejsze silniki V6 i V8, które doprowadziły do wyeliminowania z cenników jednostki V12. Oczywiście nadal były to jednostki dwusuwowe, z legendarnej serii 92, którą pod względem wytrzymałości można było porównać z czołgiem. Z czasem jednak i tę serię 92 wyeliminowano z cenników, stawiając na wielką nowość od Detroit Diesel, mianowicie czterosuwowy silnik serii 60 wyposażony w, uwaga uwaga, całkowicie elektroniczne sterowanie. Kiedy pod koniec lat 80-tych coś takiego trafiło pod maskę ciężarówek FTF, był to jeden z najnowocześniejszych motorów dostępnych na całym naszym kontynencie. Naprawdę trudno uwierzyć więc w fakty, że krótko później ciężarówki FTF przestały być wytwarzane… W lata 90-te europejski rynek samochodów ciężarowych wszedł w zupełnie nowym kształcie. Kończyła się wówczas wielka fala przejęć, upadłości i międzynarodowych ekspansji, na bazie której zrodziła się „wielka siódemka” – grupa potężnych producentów o ogromnych budżetach, w założeniu mających oferować klientowi wszystkie popularnie spotykane typy pojazdów. Wśród tych ostatnich nie brakowało także konstrukcji do ciężkiego transportu, a do tego europejskie silniki w końcu dogoniły pod względem mocy konstrukcje amerykańskie, co postawiło przed dotychczasowymi odbiorcami pojazdów FTF bardzo proste pytanie – po co czekać długie miesiące na ręcznie montowany zlepek amerykańskich części, skoro u pobliskiego dealera można kupić MAN-a F90, czy też Mercedesa SK? Co więcej, sam FTF też zaczął mieć pewne problemy konstrukcyjne, dotyczące homologowania ciężarówek. Krocząca ku zjednoczeniu Europa wymagała co rusz nowych badań, oczywiście kosztujących naprawdę mnóstwo pieniędzy i tym samym rzucających przysłowiowe kłody pod nogi przy każdej próbie rozwijania oferty. Szybko stało się jasne, że amerykańskie ciężarówki z Holandii nie doczekają końca lat 90-tych. Ostatni egzemplarz wyjechał na drogi dokładnie w roku 1995 i jak na ironię był to najzwyklejszy ciągnik siodłowy 4×2, do którego podpięto 13,6-metrową plandekę. Tym samym firma braci Floor z producenta ciężarówek oraz naczep pozostała producentem już tylko tych ostatnich… Nietypowy dźwięk dwusuwowego silnika V8, w zestawieniu z automatyczną przekładnią z lat 70-tych, można usłyszeć też na poniższym filmie. Tymczasem liczne zdjęcia FTF-ów czekają TUTAJ. To To tam nic w porównaniu do skrzyni biegów w ciągniku T-25 produkcji radzieckiej. Gu...........99 2012-06-27, 23:34 Ktoś mi powie, jak pięcioletniemu dziecku, po ch*j tyle biegów ? krótkie biegi dają "więcej mocy" na koła pojazdu, teoretycznie przyśpieszanie jest lepsze ale musimy często zmieniać biegi. Ponieważ ciężarówki są ciężkie potrzebują dużo mocy na koła i dlatego mają dużo krótkich biegów. Jak masz możliwość jazdy z kimś nawet zwykłym samochodem to niech pokaże Ci jak wygląda ruszanie z 3/4 osobówka, samochód ledwo ruszy i z czasem zacznie coraz bardziej przyśpieszać aż dojdzie do maksymalnej mocy. Gdy ruszamy z 1 samochód od razu ma dużo mocy. Pewnie jak zwykle pokręciłem ale jak coś to mogę dokładniej wyjaśnić gościu mądrze gada:D bedzie piwko Znajomy ma Forda (osobowy), tam też się zmienia biegi bez sprzęgła. kamild napisał/a: Znajomy ma Forda (osobowy), tam też się zmienia biegi bez sprzęgła. bo jak to w fordzie uległo już biodegradacji Gurgul99 napisał/a: Ktoś mi powie, jak pięcioletniemu dziecku, po ch*j tyle biegów ? Śpieszę tłumaczyć. Tak duża ilość biegów jest potrzebna po to, aby auto mogło zwiększać prędkość, zachowując optymalne obroty (za niskie lub za wysokie zaniżają skuteczność silnika, a co za tym idzie, zwiększają spalanie) silnika. Częstotliwość zmiany biegów uwarunkowana jest ciężarem zestawu. Jeśli jedziemy "na pusto" smiało możemy ruszyć z 2 biegu, przeskoczyć na 4, poźniej duże biegi 5,6,7,8. Auto bez problemu powinno się rozpędzać. Przy dużym załadunku (bywa 40 ton - masa zestawu). Rozpędzamy z 1,2,3,4, a na dużej skrzyni używamy połówek. Duża ilość biegów daje nam większe możliwości, nie utrudniając jazdy z lekkim zestawem. Jest to więc bardzo korzystne rozwiązanie, szeroko stosowane w nowoczesnych ciężarówkach. k***a po ch*j ja sie produkuje jak i tak nikt do tego miejsca nie doczyta... trochę jak w ciągnikach (oczywiście nowszych modelach) tylko tam masz przełącznik na biegi szybkie lub wolne i ustawiasz sobie je przed ruszeniem w zależności czy jedziesz obciążony czy nie , plus w niektórych są jeszcze biegi pełzające gdzie można sobie zapie**alać z oszałamiająca prędkością np. 300 metrów na godzinę ;p [quote="FryzjerZG"]k***a po ch*j ja sie produkuje jak i tak nikt do tego miejsca nie doczyta... [/quote Sprowokowałeś mój pierwszy post na sadolu... produkuj się dalej bo interesująco mówisz ;D z chęcią doczytam więcej @ A filmik zajebisty, wiedziałem mniej więcej jak to wygląda, ale tylko w teorii ; d w kazdym samochodzie mozna zmienic biegi bez sprzegla. wyobraz sobie dwie kręcące się zębatki: jedna napędzana przez silnik, druga przypięta do kół. sprzęgło służy do odłączenia napędu jednej z nic (w duuuuużym uproszczeniu), tak, żeby druga mogła wskoczyć. zmiana biegow bez sprzegla polega na tym ze pedałem (hehe) gazu regulujesz prędkość jednej zębatki tak, żeby była mniejwięcej równa prędkości drugiej. robisz to na wyczucie i na pamięć. jak myślisz, że masz dobre obroty wpychasz bieg na sile. w nowszym samochodzie bedzie Ci bardzo ciężko jeśli masz sporą różnicę prędkości obrotowych, w starszym jak źle ogarniesz to pchając na siłę połamiesz zębatki. żeby sztuczka działała samochód musi jechać. ps. wiem, że mega ogólnikowe itp, tak tylko poglądowo mówie o co cho Im więcej przełożeń tym mniej utraty mocy, a im mniej mocy marnujemy tym efektywniej możemy ją wykorzystać. Przykładowe (na szybko robione) wykresy bilansu Mocy na koła do mocy niedostępnej. Dla 5 przełożeń: Dla 8 przełożeń: Widać, że im więcej przełożeń tym efektywniej możemy wykorzystać moc przekazywaną na koła. Nie ma spadków mocy i mocy niewykorzystanej. To tak jakbyście mieli ruszać z 1 biegu i wrzucać na 5 (zakładając, że dostępne macie tylko te 2 biegi). Dokładając pomiędzy teoretyczną 1 i 5 więcej przełożeń sprawiamy,że pojazd będzie przyspieszał równomiernie bardziej "gładko" można powiedzieć liniowo. To tak na chłopski rozum. Prościej wytłumaczyć się nie da. jakoś europejsko mi wygląda wewnątrz ta kabina coś jak w Mercedes 1861 albo DAF XF :/ © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies Motocykl Online Testy Motocykle używane Honda Gold Wing - kupujemy motocykl używany (opinia, awaryjność, dane techniczne, ceny) Honda Gold Wing - kupujemy motocykl używany (opinia, awaryjność, dane techniczne, ceny) Gold Wing, czyli Złote Skrzydło, od 1975 roku jest synonimem luksusu. Przed 45 laty serię zapoczątkował litrowy GL – jak Grand Luxe. Od tego czasu ten skrót jest synonimem niezawodności i trwałości. Wszystko co musisz wiedzieć o używanej Hondzie Gold Wing. Honda GL 1800 Gold Wing (2001–2017) Honda Gold Wing z dużym przebiegiem Topowy turystyk Hondy (typ SC79) w porównaniu z poprzednikiem schudł o 40 kg i waży teraz 385 kg. Na dystansie 63 000 km nowy Gold Wing potrzebował dwóch akumulatorów i dość regularnej wymiany opon: gumy wytrzymywały niecałe 15 000 km. Często się zdarzało, że przy okazji przeglądu okresowego (co 12 000 km) trzeba było wymienić tylny kapeć. Pomimo jednoramiennego wahacza demontaż tylnego koła jest uciążliwy (tak jak w poprzedniku), a przez to drogi dla użytkownika. Na szczęście oprócz tego czyn­ności serwisowe ograniczały się do tankowania. Gold Wing nie jest pijakiem – średnio spalił 6,15 l/100 km, co przekłada się na konieczność odwiedzin na stacji benzynowej naj­później po 340 km. Motocykl Motocykl Jak pilot myśliwca. Kokpit nowego Gold Winga oferuje sporo informacji, ale do jego obsługi musisz się przyzwyczaić. Motocykl KEYLESS – kluczyk pozostaje w kieszeni, a zapłon uruchamiasz pokrętłem. Historia Gold Winga Motocykl 2001 Debiut modelu GL 1800. Napędza go zasilany wtryskiem paliwa sześciocylindrowy bokser o pojemności 1832 cm3 z rozrządem SOHC, dwoma zaworami na cylinder, mocą 118 KM, maksymalnym momentem obrotowym 167 Nm i masą z paliwem 402 kg. Do tego aluminiowa rama grzbietowa, masywniejsze zawieszenia i lepsze hamulce (ABS w opcji). 2004 Debiut Valkyrie Rune, limitowanej edycji radykalnego cruisera bazującego na silniku i ramie Gold Do kokpitu wersji na USA trafia nawigacja GPS, do tego dochodzą podgrzewane manetki oraz siedzenia. Gold Wing jako pierwszy motocykl na świecie dostaje poduszkę Największy lifting od 2001 roku. Odświeżony wygląd (lakier, owiewki), poprawiona aerodynamika i ochrona przed wiatrem, większe kufry boczne (o 3,5 litra każdy), nowy system audio (Dolby Surround) o mocy 80 W z wyjściem USB. Produkcja zostaje przeniesiona z USA do Kumamoto w Debiut F6B, czyli Debiut futurystycznego cruisera Limitowana wersja z okazji 40-lecia Nowy model w 2 wersjach: podstawowej (bez kufra centralnego; następca F6B) oraz Tour z topcase’em. Przekonstruowany silnik ( 4 zawory na cylinder), nowe zawieszenie oraz niższa masa. Dostępna jest wersja z automatyczną, siedmiobiegową skrzynią DCT. Nieco bardziej szorstki bokser Jedna uwaga – w wersji DCT musisz pamiętać o hamulcu postojowym, ponieważ z powodu automatycznego sprzęgła na postoju nie można zostawić motocykla na biegu. Hamulec (tak jak w maksiskuterach) jest uruchamiany za pomocą linki, co trochę nie pasuje do high-techu tego sprzęta. Można ruszyć z zaciągniętym hamulcem. Jeśli będzie się to zdarzało częściej, z pewnością przyczyni się do zużycia klocków tylnego koła, które u nas wytrzymały raptem 35 575 najnowszego Gold Winga (kod fabryczny SC79) nie może się już pochwalić najbardziej jedwabistą pracą ze wszystkich silników motocyklowych. Na biegu jałowym sześciocylindrowy bokser pracuje nieco bardziej szorstko niż pierwsza „1800” z 2001 r. Całkowicie nowy bokser o pojemności 1833 cm3 dostał skomplikowane czterozaworowe głowice Unicam: każdy rząd cylindrów ma jeden wałek rozrządu, który obsługuje wszystkie 12 zaworów. Bez osłon rzędy cylindrów są bardzo zwarte. A to dzięki „kwadratowej” budowie: średnica cylindra i skok tłoka wynoszą po 73 mm. Zobacz także: A może mniejszy Gold Wing? - Używana Honda Pan European - wszystko co musisz wiedzieć zanim kupisz Co do zestrojenia i charakteru, nowy Gold Wing tak jak poprzednik ma „silnik samochodowy”. Świadczą o tym wysoki moment obrotowy dostępny już od niższych obrotów (170 Nm przy 4500 obr/min) i raczej umiarkowana moc maksymalna (126 KM przy 5500 obr/min). Dla porównania: ponad dwa razy mniejszy trzycylindrowy silnik Yamahy MT-09 wyciska 115 KM przy 10 000 obr/min. Honda Gold Wing Tour Airbag DCT [w nawiasach: Gold Wing] Silnik: chłodzony cieczą, sześciocylindrowy, czterosuwowy, bokser, rozrząd SOHC, wałki rozrządu napędzane łańcuchami, cztery zawory na cylinder, smarowanie z mokrą miską olejową, wtrysk, średnica gardzieli 1 x 50 mm, regulowany katalizator z systemem dopalania spalin. Elektryka: alternator 1100 W, akumulator 12 V/20 Ah. Przeniesienie napędu: automatyczna skrzynia biegów z podwójnym sprzęgłem, 7 biegów do przodu plus wsteczny [hydraulicznie sterowane, wielotarczowe sprzęgło mokre, skrzynia 6-biegowa plus wsteczny], napęd wałem. Średnica cylindra x skok tłoka 73 x 73 mm Pojemność skokowa 1833 cm3 Stopień sprężania 10,5:1 Moc maks. 126 KM (93 kW) przy 5500 obr/min Maks. moment obr. 170 Nm przy 4500 obr/min Rama: grzbietowa z aluminium. Zawieszenia: przód – podwójny wahacz z aluminium, tył – jednoprzegubowy, jednoramienny wahacz z aluminium, centralny amortyzator z systemem dźwigni, elektronicznie regulowane tłumienie do- i odbicia oraz wstępne napięcie sprężyny [regulowane wstępne napięcie sprężyny]. Hamulce: przód – dwie tarcze, średnica 320 mm, zaciski 6-tłoczkowe, tył – jedna tarcza, średnica 316 mm, 3-tłoczkowy zaciski pływający, kontrola trakcji [brak], ABS. Koła odlane z aluminium Rozmiar felg p/t 3,50 x 18 / 6,00 x 16 Rozmiar opon p/t 130/70 18 / 200/55 R 16 WYMIARY I MASY Rozstaw osi 1695 mm Kąt główki ramy 59,5° Wyprzedzenie 109 mm Skoki zawieszeń p/t 110/105 mm Wysokość kanapy 745 mm Masa na sucho 383 [365] kg Dopuszczalna masa całkowita 586 [570] kg Poj. zbiornika paliwa 21,1 l Jak nówka „Silnika, który wygląda tak dobrze, jeszcze nie rozbierałem. Jakby miał przebieg 5000, a nie 63 000 km” – powiedział szef mechaników. Wszystkie podzespoły, które poddał pomiarom, zmieściły się w granicach tolerancji montażowej. Zużycie? To słowo obce jednostce napędowej nowego Gold Winga. Wałki rozrządu wyglądały doskonale. Minimalne ryski na cylindrach powstałe od pracy na zimno były widoczne, ale zupełnie nieszkodliwe. To samo dotyczyło śladów pracy na płaszczach tłoków. Ogromna siedmiobiegowa skrzynia i olbrzymi kosz sprzęgła były niemal jak nowe. To kolejny dowód wysokiej trwałości i wytrzymałości. Mimo lekkich śladów pracy, także widełki przełączające były bez zarzutu. Mimo że rzędy cylindrów po obu stronach są symetryczne (tłoki z lewego rzędu mają oznaczenie L, a te z prawego – R), nie są one identyczne – chodzi o przesunięcie osi sworzni tłokowych. To o tyle ważne, że podczas zamiany stron zmieniłoby się położenie kieszeni zaworowych na tłokach. Podczas oparcia motocykla na bocznej stopce pierścienie zgarniające lewych tłoków zapobiegają przedostawaniu się oleju do komór spalania – typowa Honda, wszystko przemyślane do najdrobniejszego szczegółu. Motocykl Motocykl Wał korbowy. Waży 11,7 kg i ma długość zaledwie 37 cm. Po 63 000 km był w doskonałym stanie. Jedynie pojedyncze panewki wykazywały lekkie ślady tarcia. Korbowody to stan igła: ich górne łożyska sprawiały wrażenie prawie nieużywanych. Również stożkowe sworznie tłokowe z pełną grubością ścianki były bez zarzutu w mocniej obciążonej części środkowej. Motocykl Motocykl Cylindry/tłoki. Minimalny nagar na denkach tłoków – to wszystko. Na płaszczach tłoków (powłoka zmniejszająca tarcie) było widać lekkie przetarcia. Na gładziach cylindrów stwierdziliśmy ślady tarcia wynikające z pracy na zimno: widoczne, ale ledwie wyczuwalne i zupełnie nieszkodliwe. Motocykl Motocykl Głowica/zawory. Zawory typu Unicam z dźwigienkami rolkowo-wahadłowymi (wydech) i wleczonymi (dolot) były w nienagannym stanie. Wszystkie 24 gniazda zaworów zachowały szczelność, brak zużycia wałków rozrządu. Motocykl Układ rozrządu. Honda konsekwentnie stosuje w swoich motocyklach układ rozrządu nazwany Unicam. Wszystkie dźwigienki sterujące zaworami ssącymi i wydechowymi po 63 000 km były w idealnym stanie! Motocykl Motocykl Sprzęgło DCT. W podwójnym sprzęgle (dwa pakiety sprzęgłowe w jednym wspólnym koszu), dzięki wielu powierzchniom styku, miejscowy nacisk jest niewielki, a tym samym ślady współpracy kosza i tarcz są nieznaczne. Olbrzymia pompa oleju (u góry) wytwarza ciśnienie także do uruchamiania obu pakietów sprzęgła. Motocykl Skrzynia biegów. Wszystkie koła 7-biegowej przekładni prezentowały się świetnie, a olbrzymi wałek przełączający oraz widełki były świeżutkie jak pierwszego dnia. Motocykl Rama i przednie zawieszenie są niezbyt odporne na uszkodzenia. Nawet niekoniecznie poważnie wyglądająca gleba może się zakończyć szkodą całkowitą. TOP 5 MOTOCYKLE Następca ZX-6R w drodze. Kawasaki chce konkurować z Aprilią RS 660 MOTOCYKLE Ostatnie pożegnanie. Kultowy i superważny model Suzuki znika z rynku RÓŻNE Francuzi bronią się przed obowiązkowymi przeglądami. A my robimy je co roku RÓŻNE 30 tys. zł mandatu za brak 50-groszowej opłaty. Będzie zmiana kuriozalnych przepisów? RÓŻNE Najstarszy producent kasków motocyklowych znika z rynku. Działał od 1919 roku! Wieczne życie Gold Winga W zasadzie dotyczy to wszystkich podzespołów silnika: po przejechaniu 63 000 km były one w świetnym stanie. Przy okazji rozbiórki silnika wypadało dotrzeć zawory, wymienić uszczelki, zalać świeży olej i można było ruszać w dalszą drogę. Szacunek dla Japończyków za dbałość o wykończenie oraz wysoką jakość użytych materiałów. Niejeden europejski producent mógłby brać z nich przykład. Bokser napędzający Gold Winga jest obdarzony wiecznym życiem! Ważne: nowy Gold Wing jest niezbyt odporny na uszkodzenia. W razie stłuczki (szczególnie uderzenie przodem) zniszczeniu ulega wahaczowe zawieszenie, które może uszkodzić silnik. Często taka przygoda kończy się szkodą całkowitą, dlatego przemyśl temat, zanim skusisz się na rozbitą sztukę. Zobacz także: Największy konkurent Gold Winga - kupujemy używane BMW K 1600 GT Motocykl Znaczna większość awarii powstaje wyłącznie z winy użytkownika. Ta wersja boryka się z dwoma problemami: 1. za słaba zębatka piątego biegu; 2. szybko ząbkujące się opony. Motocykl 2006 rok. Gold Wing jest pierwszym (i jak dotąd jedynym) motocyklem z poduszką powietrzną chroniącą motocyklistę. Motocykl Opanowanie funkcji wszystkich przełączników musi trochę potrwać. Na szczęście najważniejsze informacje widać jak na dłoni. Jacek Ociepko, moim zdaniem Znakomity silnik (jak w amerykańskiej ciężarówce), komfortowa pozycja za sterami, fajne hamulce i precyzyjne prowadzenie na autostradzie. Tego wszystkiego oczekuję od maszyny turystycznej. W tym przypadku w ogóle nie przeszkadza mi automatyczna, dwusprzęgłowa skrzynia biegów, która idealnie pasuje do tego kredensu na kołach. ŚREDNIE CENY TRANSAKCYJNE 2019 2018 Gold Wing ABS 88100 82100 Gold Wing Tour ABS 103700 96600 Gold Wing Tour DCT & Airbag & ABS 114000 106300 Notowania dotyczą motocykli niewymagających napraw, będących w ruchu, wyposażonych standardowo, o przebiegu średnim w klasie, z oponami o zużyciu maksimum 50%. Dane stanowią pogląd firmy Eurotax na wartość motocykli. Do GL-a 1800 nie masz co podchodzić bez 30 000 zł. Mniej więcej tyle kosztują maszyny z pierwszego roku produkcji (2001). W późniejszych sztukach wszystko zależy od wyposażenia i stanu. W przypadku najnowszej wersji (SC 79) trzeba mieć znacznie grubszy portfel oraz nieco szczęścia – niełatwo kupić najnowszą wersję Gold Winga z drugiej ręki. NAJNOWSZE Mandat grozy. Ten motocyklista dostał 13 tys. zł i 28 punktów karnych [FILM] Mandaty na łączną kwotę 13 tys. zł oraz 28 punktów karnych otrzymał motocyklista z Katowic. Jako bonus policjanci zatrzymali mu także dowód rejestracyjny. Motocykle warte pół miliona zł odzyskane! Spektakularna akcja lubuskiej policji Pół miliona złotych warte były motocykle odzyskane przez policjantów z Sulęcina w woj. lubuskim. Funkcjonariusze tydzień po tygodniu zlikwidowali dwie złodziejskie dziuple z jednośladami skradzionymi na terenie Niemiec. Czy wysokie mandaty działają? Wielkiej zmiany nie widać, ale jest trend Liczba ofiar śmiertelnych spadła, ale wzrosła liczba wypadków i rannych. Policyjne statystyki nie dają jasnej odpowiedzi na pytanie czy wyższe mandaty przełożyły się na wzrost bezpieczeństwa na drogach. Kolejny region Niemiec walczy z motocyklistami. – Nie ma dla nich miejsca! Zachęceni działaniem sąsiadów, mieszkańcy regionu Mossautal w Niemczech także chcą zamykania dróg dla motocyklistów. O sprawie pisze lokalna gazeta. Wkrótce nowy Ducati Scrambler. Kto jeszcze pamięta o aferze z jego powstaniem? W czasie World Ducati Week producent pokazał odświeżonego Scramblera. Motocykl ukryty był w specjalnym, strzeżonym pokoju, w którym nie można było robić zdjęć. Oficjalna prezentacja ma się odbyć w czasie listopadowych targów EICMA. Hayabusa w unikalnej wersji. Suzuki składa hołd wybitnemu zawodnikowi Wycofujące się z rywalizacji sportowych Suzuki wykonało symboliczny gest w stronę jednej z najważniejszych postaci w swojej wyścigowej historii – Sylvaina Guintoliego. Producent przygotował specjalny egzemplarz Hayabusy. Recydywa i więcej punktów za wykroczenia wchodzą już od połowy września Mandatowa recydywa, wyższe kwoty punktów karnych i dwuletni okres obowiązywania punktów karnych zaczną obowiązywać już 17 września. Trzeci z przepisów mających uprzykrzyć życie piratom drogowym już obowiązuje – to powiązanie stanu konta punktowego z ceną polisy OC. CF Moto CL-X 700 ADV. Niedrogi scrambler ze świetnym wyposażeniem Po ponad dwóch latach od premiery nakeda CLX 700, CF Moto pokazało nieco uterenowioną wersję tego motocykla. Stylistyka pozostała bez większych zmian, co oznacza, że w tej klasie będzie to jeden z ładniejszych motocykli. Asystent pasa ruchu z aktywnym wspomaganiem. Honda szykuje gruby pakiet elektroniki LKAS, czyli system kontrolujący utrzymanie się na pasie ruchu to kolejny system opracowywany przez Hondę. Nie tylko ostrzeże on przed wyjechaniem z toru jazdy, ale także aktywnie zareaguje na to ryzyko, kierując motocykl z powrotem. Zestaw tekstylny Rebelhorn Cubby IV. Na najdalsze podróże Cubby IV to już czwarta odsłona turystycznego hitu Rebelhorna. Co sprawia, że ten zestaw cieszy się tak ogromną popularnością wśród motocyklowych podróżników? BMW G 310 RR oficjalnie zaprezentowana. Czy mały sport trafi do Polski? Najmniejszy sportbike BMW doczekał się wreszcie oficjalnej premiery. Niestety – jak na razie tylko w Indiach, nie wiadomo czy i kiedy sprzęt pojawi się w Europie. A szkoda, bo wygląda znakomicie! Czas pożegnać się ze stacjami Lotos. Polską markę zastąpi węgierska Bezpieczeństwo energetyczne, narodowe sentymenty, a nawet polityka zawsze trafiają na drugi plan, kiedy pojawia się biznes. Tak właśnie stanie się z polskim Lotosem, którego stacje już wkrótce znikną z naszego krajobrazu. Ministerstwo: przeglądy techniczne do zmiany. Diagności: nie ma mowy Diagności sprzeciwiają się zmianom proponowanym przez resort infrastruktury. Zdaniem Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP) proponowane przez ministerstwo zmiany są niemożliwe do wprowadzenia. W Szwajcarii znów się pościgasz! Władze uchylają 63-letni zakaz Szwajcarskie władze uchyliły obowiązujący od 1959 roku zakaz organizowania wyścigów torowych. To jedyny kraj z takim zakazem w Europie, można zatem mówić o prawdziwej rewolucji. Benzyna E10 już wkrótce na stacjach. Czy nasze motocykle są bezpieczne? Benzyna z 10-procentowym dodatkiem biokomponentów, nazwana symbolem E10, pojawi się na stacjach paliw już w 2024 roku. Rząd intensyfikuje prace nad wprowadzeniem tego paliwa ze względu na skomplikowaną sytuację na rynku paliw. Nie wszystkie pojazdy są jednak gotowe na taką benzynę. KNF zaleca podwyżki cen polis OC. Powodem fatalna sytuacja ekonomiczna Komisja Nadzoru Finansowego rekomenduje ubezpieczycielom podniesienie cen polis OC. Powód? Coraz trudniejsza sytuacja ekonomiczna kraju, rosnące koszty napraw pojazdów i ich wyższy stopień skomplikowania.