3. T-Mobile Home Internet Data Speeds and Reliability. T-Mobile Home Internet relies on T-Mobile’s 5G and 4G LTE networks to provide service. If you already have reliable high-speed internet service from a cable or phone company, T-Mobile’s data speeds may be slower than your current provider. na internet nie moge narzekac bo z wszystkich ofert na rynku tylko z ery mam zasięg, max prędkość jaką miałem to 4,4 mb/s (rano) mam limit 4gb naciagnołem już 5,2 gb ,mam się bać że zapłace więcej, proszę o odpowiedź. Cena. It’s T-Mobile’s only 5G hotspot, and it will run you $14 per month. On the bright side, you can save 50% on purchasing a new hotspot when you add a line. If you’d rather just go for all-out T-Mobile’s service is reliable and offers steady (although not dizzyingly fast) speeds and an unlimited amount of data. Monthly service includes the use of a modem/router that creates a Wi-Fi home network, so there are no equipment costs. In many rural areas, T-Mobile Home Internet tops any other internet option. If I could get Verizon FiOS internet only service for the same price as T-Mobile Home Internet I would switch for the faster upload speeds since it's about the same price. If the price was $20 higher I would just stay with T-Mobile Home Internet. Speed test results using T-Mobile Home Internet (397Mbps down, 26.53Mbps up) for the first 3 mo., $200 thereafter. Download speeds up to. 30 Mbps. Upload speeds up to 3 Mbps. After 100 GB of high-speed data is used, we may prioritize your data behind other customers during network congestion, which will result in slower speeds. Kolbybryan12 • 3 yr. ago. The new service, available to 30 million households, promises 100Mbps speeds for $60/month. T-Mobile could be your new ISP—if you move quickly. The company today officially launched its 5G home T-Mobile is changing the game with Home Internet — bringing real competition to an industry that’s grown accustomed to over-charging and under-delivering for customers. With T-Mobile Home Internet, you get a flat price, no added taxes or fees, no equipment costs, no annual contracts, no data caps, and speeds that will let you work, play and T-Mobile Home internet YouTube TV subscription for 12 months 85+ channels Contract free service: Call Now: T-Mobile Home Internet & Paramount+: $59.88/mo. T-Mobile Home internet T-Mobile Essential Mobile planFree 1-year subscription to Paramount+: Call Now: T-Mobile Home Internet and Magenta Max: $100.00/mo. 71 replies. 28 days ago. Dummy wrote: I had to leave home to get internet access from a different provider. I am getting my email now since I can't get it on my T-mobile home internet. T-mobile sucks and refuses to fix their issues. Don't pay for this crap. Tell me how do you really feel? 2JXL. T-Mobile to jeden z najpopularniejszych operatorów sieci telefonii komórkowej w Polsce. Zapewnia zasięg w technologiach: 2G, 3G, LTE 4G oraz 5G, którym obejmuje znaczącą część kraju. Szeroki, regularnie modyfikowany zakres działalności dzieli na ten dedykowany klientom indywidualnym oraz biznesowym, z uwzględnieniem rozwiązań dla właścicieli małych, jak i średnich oraz dużych przedsiębiorstw. Konsumenci mogą wybierać spośród oferty na abonament, na kartę oraz kompleksowych pakietów wzbogaconych o dostęp do dodatkowych udogodnień. Marka zajmuje się także dostarczaniem Internetu mobilnego i domowego. Na uwagę zasługuje bardzo duży wybór urządzeń elektronicznych. Każdy klient jest w stanie nabyć telefony komórkowe w atrakcyjnym cenowo pakiecie lub poza nim. W swoim asortymencie T-Mobile posiada też przeznaczone do nich akcesoria, a także tablety, routery, laptopy, a nawet telewizory. Firma udowadnia, że wychodzi poza ramy standardowego operatora telefonii także pod względem dodatkowych usług świadczonych konsumentom, do których należy obsługa informatyczna właścicieli działalności gospodarczych. Obsługa klientów odbywa się przy pomocy kilku kanałów komunikacji. Ma miejsce w salonach i sklepach stacjonarnych ulokowanych w większości miast, poprzez infolinię, a także przy pomocy aplikacji mobilnej, która umożliwia bezproblemowe i intuicyjne zarządzanie swoim kontem. Rozwiń O tym, dlaczego wybrałem akurat internet LTE, w czasach, kiedy większość moich redakcyjnych kolegów i koleżanek korzysta ze światłowodów, już pisałem. Żeby więc nie dublować sporej części tekstu, postaram się tylko odpowiedzieć na pytania, na które nie byłem w stanie odpowiedzieć po krótkim okresie testowym, w trakcie którego zdecydowałem, że elegancki router Huawei zostanie ze mną na przypomnienia - wybrałem taryfę z transferem limitowanym do 60 Mbps. Pani z T-Mobile wprawdzie uprzedzała mnie, że nie ma to większego sensu, bo więcej niż 20 Mbps w mojej lokalizacji raczej nie uświadczę, ale skoro można zmieniać taryfę w niemal dowolnym momencie, to dlaczego nie spróbować. Faktycznie nie ma limitów i lejków? Jedno z częstszych pytań, które pojawia się w odniesieniu do tej usługi. W moim przypadku mogę z absolutną pewnością odpowiedzieć: nie, nie ma lejków, nie ma żadnych ograniczeń i czym w normalnych warunkach trudno byłoby mi to sprawdzić. Korzystam z internetu raczej na tyle oszczędnie, że operator prawdopodobnie nawet nie zauważyłby jakiegokolwiek niepokojącego ruchu po mojej stronie. Ot, cały dzień przeglądania internetu, kilka filmów na YouTubie, wieczorem ktoś może obejrzy przez godzinę czy dwie (albo i pięć) Netflixa. się jednak złożyło, że już w czasach mojej obecności w T-Mobile na rynek trafił Fallout 76. Najpierw w formie zajmującej 45 GB wersji beta. Potem w formie 35-gigabajtowej łatki do tejże wersji beta. Potem - pomijając mniejsze aktualizacje - w postaci finalnej wersji zajmującej znów ponad 40 GB. A i jeszcze gdzieś w trakcie kupiłem na fizycznym nośniku najnowszego Tomb Raidera, tylko po to, żeby w domu przekonać się, że i tak muszę pobrać 35 GB „dodatkowej zawartości”.Rezultat? W ciągu 108 dni pobrałem 832 GB danych, z czego zdecydowaną większość w ciągu jednego okresu rozliczeniowego. Średnio miesięcznie zużywałem ponad 271 GB. To z całą pewnością nie jest standardowe zużycie, a mimo to nie wpłynęło w żaden sposób na dostępność czy prędkość świadczonych usług. Internet domowy w T-Mobile - jaka jest realna prędkość transferu i pingi? To niestety pytanie, na które nie da się odpowiedzieć w prosty sposób. Chyba że ktoś planuje zostać moim sąsiadem - niestety wolnych działek od lat już nie ma, a ceny nieruchomości w tej okolicy nieustannie idą w górę. Cóż jednak na mój przykład - to, co powiedzą wam w salonie T-Mobile, prawdopodobnie będzie zgodne z prawdą albo przynajmniej zbliżone do niej. Choć u mnie... było nawet dokonywane przeze mnie testy z sierpnia tego roku nie wypadały zbyt obiecująco. Nienajgorszy ping (34 ms) łączył się niestety z prędkością pobierania na poziomie 8-11 Mbps. Dopiero przeniesienie routera w inne miejsce w domu sprawiło, że niedługo później mogłem się już cieszyć prędkościami w okolicach 14-18 Mbps. Przy czym częściej obserwowałem raczej wyniki z dolnej części tego przedziału, zachowując jednak ping w okolicach 30 pierwszej połowie listopada tego roku stało się jednak coś dziwnego. Prędkość internetu skoczyła do 40-50 Mbps i... tak zostało przez kilka dni. Niestety równie szybko i niespodziewanie internet zwolnił, ale tym razem utrzymując się w przedziale od około 20 do 30 Mbps, przy pingu od 22 do 38 ms. Całkiem do czego mogę mieć zastrzeżenia - aczkolwiek to raczej po prostu cecha takiej formy dostępu do internetu - to brak stabilizacji prędkości. Nigdy nie wiem, czy dziś większy plik będę pobierał z prędkością 35 Mbps czy 8 Mbps. Bo tak - zdarzają się zarówno te pierwsze, jak i te drugie ma to dla mnie jednak aż takiego wielkiego planowałem przy tym montaż dodatkowej anteny kierunkowej, ale jeśli bez łaski mogę mieć 20-30 Mbps przez większość dnia, to po co się męczyć i kombinować? Czy da się na tym oglądać filmy? W moim przypadku poprzeczka jest ustawiona na tyle nisko, że zarówno telewizor, jak i podłączona do niego przystawka obsługują wyłącznie rozdzielczość Full więc dziwić się, że Netflix przy osiąganych u mnie prędkościach nie ma żadnych problemów i nie muszę przez kilka pierwszych minut obserwować radosnego pokazu pikseli. Film czy serial ładuje się błyskawicznie i później też nie ma żadnych przerw w tak - jak najbardziej da się na tym oglądać firmy. A da się grać w gry wieloosobowe? Sprawdzałem to niestety tylko na jednym tytule - Falloucie 76 - głównie dlatego, że tylko w to umiem grać w sieci i tylko to wymusza na mnie zabawę w trybie jeśli komuś ten przykład wystarczy, to tak, jak najbardziej można się cieszyć na takim internecie multiplayerem. W trakcie kilkunastu wielogodzinnych sesji ani razu nie miałem problemu z tym, że zostałem wylogowany, ani razu żaden z moich kolegów nie narzekał, że moja postać dziwnie się zachowuje czy nie mogą zrozumieć, co do nich mówię. Wszystko działało na tyle sprawnie i płynnie, na ile może działać w Falloucie 76 (choć u mnie akurat wszystko było z nim w porządku).Problemem z grą wieloosobową było jedynie pobieranie większych aktualizacji. O umówionej godzinie siadaliśmy do konsoli, tworzyliśmy grupę, po czym okazywało się, że trzeba dokonać aktualizacji gry. Moi koledzy robili to w kilka, może kilkanaście minut, ja natomiast musiałem darować sobie zabawę tego wieczora i zostawić konsolę na całą noc, żeby spokojnie pobrała sobie te kilkadziesiąt gigabajtów. To jak - warto czy nie warto wziąć LTE w T-Mobile? To pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo zależy w dużej mierze od tego, gdzie i jak korzystamy z internetu. Jeśli sprawdzimy, że w naszym domu uzyskujemy maksymalnie 5 Mbps, to raczej nie będziemy zadowoleni z usługi, jeśli do sieci jednocześnie podepną się cztery osoby streamujące osobno wideo w jednak chodzi o podstawowe elementy oferty, czyli to, czy prędkość jest zgodna z tym, co obiecują w salonie (u mnie była nawet wyższa), czy nie ma przerw w dostępnie do internetu (również zależne od lokalizacji - u mnie brak), czy da się z tego korzystać na co dzień (u mnie jak najbardziej), czy nie ma lejka (u mnie ani trochę), to nie mogę napisać złego słowa o ofercie oczywiście nie miałbym nic przeciwko temu, żeby osiągać jednak te 60 Mbps. Może kiedyś...* Zdjęcia: Marcin Połowianiuk W T-Mobile już nigdy nie będziesz się martwić, że skończą Ci się dane do wykorzystania. Magentowy operator wprowadził ofertę, na którą czekaliśmy od lat: prawdziwy no-limit bez ograniczeń prędkości, bez „lejka” i dostępny dla każdego. Zaprezentował też swoją nową strategię, by podbić serca klientów. W T-Mobile ściągaj, ile chcesz Nowa oferta T-Mobile dla klientów indywidualnych jest dostępna od 20 stycznia 2022 roku dla wszystkich zainteresowanych. Mogą z niej skorzystać zarówno nowi klienci, jak i ci, którzy już mają numer magentowego operatora. Dla tych drugich przesiadka została maksymalnie uproszczona – można zadzwonić do centrum obsługi klienta albo wszystko samemu zmienić w aplikacji mobilnej Mój T-Mobile. Nowa oferta wygląda nader atrakcyjnie. T-Mobile przygotował dwie taryfy bez limitu pobierania danych i bez lejka, a także bez limitu połączeń głosowych, SMS-ów i MMS-ów. Wyglądają następująco: Nowa oferta T-Mobile Pierwszy numer Kolejne numery Prędkość Bez limitu 65 zł 45 zł do 30 Mb/s przesyłanie danych, rozmowy głosowe, SMS/MMS, dostęp do 5G 85 zł 65 zł FREE RIDE Tańszy wariant ma limit prędkości, ale można przesyłać dane całą dobę, 7 dni w tygodniu i nigdy nie przyjdzie moment, gdy trzeba będzie coś dopłacić lub włączy się kolejne ograniczenie. Droższa taryfa pozwala korzystać z internetu do woli z pełną prędkością, na jaką pozwolą aktualne warunki. Wolno na pewno nie będzie. We wrześniu T-Mobile Polska poinformował, że ma już 2840 stacji bazowych, obsługujących przesyłanie danych w standardzie 5G. W ich zasięgu mieszka co czwarty Polak. No i takie 5G ma sens! Zobacz: Jak szybkie jest 5G w T-Mobile? Sprawdziliśmy to w Warszawie Nowe taryfy zastąpią w cenniku T-Mobile abonamenty o „rozmiarach” M i L. Do korzyści należy doliczyć także rabat na urządzenia (odpowiednio 200 i 300 zł) oraz usługę Rozrywka Uwolniona za darmo (odpowiednio na 6 i 12 miesięcy). Tańsze taryfy S i XS wciąż będą miały ograniczenia, ale w taryfie S (podobnie jak w wyższych) można skorzystać z sieci 5G. Wszystko zostało wyszczególnione w tabelce poniżej. T-Mobile przygotował też apetyczne promocje na urządzenia na start nowej oferty. Taryfa XS S (5G) M (5G) L (5G) Abonament miesięczny z rabatami 45 zł 55 zł 65 zł 85 zł Kolejny abonament komórkowy z rabatami 25 zł 35 zł 45 zł 65 zł Rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu Internet w telefonie 8 GB 40 GB Bez limitu danych Prędkość do 30 Mb/s Bez limitu danych Bez limitu prędkości Rabat na urządzenia - do 100 zł do 200 zł do 300 zł Rozrywka Uwolniona za 0 zł - - 6 miesięcy 12 miesięcy Czy sieć wytrzyma, jeśli klienci rzucą się do ściągania bez ograniczeń? T-Mobile Polska jest pewny swego i ma do tego podstawy. Sieć magentowego operatora zdobyła 5 certyfikatów Best in Test (badanie jakości połączeń głosowych i transmisji danych w kraju). Warto też pamiętać, że T-Mobile nie zaczyna od zera. W ofercie ma już przecież nielimitowany światłowód z największym zasięgiem w Polsce, nielimitowaną rozrywkę i nielimitowany internet mobilny dla domu. Nielimitowany internet „w telefonie” to kolejny krok w budowaniu poczucia, że T-Mobile nikogo nie ogranicza. Wisienką na torcie jest fakt, że z nowej oferty może skorzystać każdy, nawet jeśli jeszcze jest związany innym kontraktem. Dla wygody zamieszczamy regulaminy oferty w wersji z urządzeniem na raty i bez urządzenia. T-Mobile układa nowy plan Podczas zapowiedzi nowej taryfy T-Mobile zapowiedział też zmiany w innych obszarach działania, a prezes zarządu T-Mobile Polska Andreas Maierhofer pokazał nowy kierunek rozwoju. Magentowy operator zamierza zostać mistrzem obsługi klienta. Co by się nie działo w czasach niepewności, na usługi tego operatora zawsze będziemy mogli liczyć. T-Mobile obrał taki kierunek nie bez powodu. Nie wiemy, w jakiej przyszłości przyjdzie nam żyć, a jednocześnie polegamy na technice jak nigdy dotąd. Między końcówką 2019 i 2021 roku ilość przesyłanych danych wzrosła o 65%. W samej tylko drugiej połowie 2021 roku o 350% wzrosła ilość danych, jakie przesyłamy przez popularne aplikacje do zdalnej nauki i pracy. Przy tym 50% przesyłanych danych to transmisje wideo. T-Mobile oczywiście słucha potrzeb klientów, a chyba nigdy wcześniej nie potrzebowaliśmy tak bardzo dostępu do internetu bez ograniczeń i bez niespodzianek. Wydaje się, że mniejszą wagę przywiązujemy do planów długoplanowych, nie czekamy na nagrodę za 10-15 lat. Ważne jest to, co dzieje się teraz. Wiele rzeczy nas w życiu zaskakuje, a niedawno świat zaskoczył wszystkich jednocześnie. Do tego stopnia, że nikt nie wie, co nas czeka w najbliższej przyszłości. Czy pójdziemy do szkoły, pracy, pojedziemy do rodziny albo na wakacje? Według badań tę niepewność najgorzej znoszą młodzi. 64% Polaków w wieku 16-26 lat obawia się o swoją przyszłość po pandemii, 69% martwi się o karierę zawodową. Ponad połowa Polaków całkowicie zmieniła swój system wartości. W grupie osób między 16 i 35 rokiem życia na prowadzenie wysunęły się relacje społeczne oraz chęć doświadczania nowości, także niezwykłych i ekstremalnych, oraz zdobywanie nowych umiejętności. Pragnie tego 92% ankietowanych. Nowa strategia T-Mobile stoi na trzech filarach: „Connect”, „Care”, „Grow”. Pierwszy to oczywiście łączność, a więc łączenie ludzi z użyciem najlepszych rozwiązań technicznych. Drugi, moim zdaniem najważniejszy dla nas, to troska. T-Mobile będzie nie tylko spełniał potrzeby klientów i swoich pracowników – operator będzie dbał o rozwój społeczny i środowisko. Trzeci filar to oczywiście wzrost. Biznes się bez tego nie obejdzie, więc operator zamierza poszerzać bazę klientów, będzie budował nowe relacje biznesowe i oczywiście nie przestanie rozbudowywać swojej sieci. Partnerem materiału jest T-Mobile Polska. Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News Źródło zdjęć: własne Źródło tekstu: własne, T-Mobile Polska Przewiń w dół do następnego wpisu